Co do wczoraj to zepsułam... W końcu piątek, nie?
Nieważne - i tak jestem dumna ze swoich dotychczasowych poczynań!
Dzisiaj też nienajzdrowiej, ale bardzo mało.
Nie jest źle, ale co raz częściej chce mi się czegoś słodkiego - czkoladowego, ehh.. BE STRONG!
Dzisiejszy bilans:
ś: jajecznica z dwóch jaj i kilka ćwiartek plasterków kiełbasy
IIś (przekąska): koktajl truskawkowy
o: mała miseczka zupy szczwiowej
k (przekąska): kawa i dwa herbatniki
Aktywność:
15min rozgrzewka/cardio
six pack ABS
mel B nogi
cooldown
30-DNIOWE WYZWANIE
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
I- zaliczone
I- zawalone
I- bez aktywności