Pierwszy dzień szkoły po feriach już za mną. I dobrze.
Dziewczyny z klasy mówiły, że znów schudłam.
Cytat: "Jaa, podaj mi Twoją dietę, Ty przez ferie znów schudłaś! :o Nie odchudzaj się juz!!"
Tak, schudlam i schudnę jeszczę. A co!! ;> Nie zrezygnuje z odchudzania.
Wczoraj zdałam sobię sprawę, że to mój sposób na życie. Nie umiałabym już jeść normalnie.
Decydując się na odchudzanie, wkraczam w nowe (LEPSZE) życie. Niskokaloryczne potrawy, nie zapchany żołądek, uczucie niedosytu. Tak, to wspaniałe.