Moja przyjaciółka okazała się zdzirą. No cóż... nie każdy zasługuje na prawdziwego przyjaciela.
Widocznie ja należe właśnie do takich osób. Chociaz... w sumie to mam przyjaciela.
Mojego chlopaka. No, ale wiadomo, że chłopak nie zawsze zastąpi pogaduchy z najlepszą kumpelą. A ja nie mogę nikomu innemu zaufać.
Trudno. I tak się nie będę załamywać, bo życie jest piękne. Wystarczy w to uwierzyć, a naprawde takie będzie.
planowany bilans:
ś: malutkie jabłko 30 kcal + troche jogurtu light z otrębami i musli 120 kcal + kawa z mlekiem 0,5% 10 kcal = 160 kcal.
dś: dwa wafle ryżowe z serkiem wiejskim light = ok 80kcal
o: jogurt = 142,5kcal
k: nie mam pojęcia, może nic.
= 382,5kcal.
oczywiście + zielona herbata + czerwona herbata
no i do tego jakies cwiczenia, pewnie moje ulubione brzuszki.