Spóźniona notka,
Po pierwsze Mycha (Arleta) Wszystkiego Najlepszego jeszcze raz, mam nadzieję że dzień był dla cb udany na złotej jesieni ; **
No i wczraj później siatka z Natalią i Konradem, niestety troszkę po obijana z niej wróciłam ;/ ała... biedny łokieć jak zawsze ten sam ;/
Dzisiaj od rana na nogach dosłownie, ale warto na szczęście o 12 się wyrwałam do domu (już bez sił), W domku szybko się ogarnełam i czekałam na kolegę, miło spędzomu czas z nim, odgłowy kibiców z klatki (jak się darli ;/ ) I oznajmiam że Marcin ma durny nr i coś ma go zjebanego...kmwtw. oraz strasznie jest w wodzie kompany Marcin jc czekaj pod drzwiami jak wróci to bd może się spóźnić przecież nawet 30 min. I wiadomość do Krystiana lepiej żebym cię nie spotkała na osiedlu bo to co zrobiłeś było hamskie...Teraz wymęczona jestem i to bardzo ide spac bo jutro czeka mnie wycieczka w góry może bd jakiś gril hehe : P Dobra dzień uwarzam za miły i udany, z nagrodą ale za prace nie ma nic na darmo jak zawsze...