Kolejne foto z sesji basenowej. <ok>
Dziewczyny mówią coś o zdjęciach na ferie, mam nadzieję, że wypali, bo chciałabym przywrócić photobloga do życia.
Jutro czeka mnie wizyta u chirurga. Jedyne, co mi się marzy to brak bólu i ujście z życiem, o. :D
Książka Wiśni od religii wygląda po prostu cudownie. Akcja "każda strona musi być popisana" jak najbardziej trwa. ; D
W środę lecę do fryzjera. Myślę, co zrobić z włosami, żeby pasowały mi do okularów. Właśnie, mam okulary, hyhyhy.
Czekam na piątek 3. lutego i doczekać się nie mogę. ;*