Witam.
No już, no. Przestań patrzeć w ten tekst jak w tęcze albowiem czytanie takich małych literek sprawia, że wyglądasz cholernie głupio wpatrując się w nic nie wnoszący do Twojego fantastycznego, usłanego różami życia.
Wróciłem. Wróciłem aby wyruszyć w podróż bowiem czas nadszedł na znalezienie własnego siebie. Człowieka, który odszedł jakiś czas temu. Był sobą. Był piękny. Był dupkiem.
Po kilku miesiącach rekonwalenescencji i naprawiania siebie i otoczenia WRACAM. Troche zmieniony, troche ulepszony. W końcu ja.
Czyńcie przygotowania.
Mógłbym oczywiście ostrożnie rzucić jakiś żart. Być może nawet zabawny.
Tylko czy jesteście na to gotowi?