To z maja. I słynna impreza, kiedy narąbany Koks wchodził na rusztowanie kamienicy, a wąs rzygał za okno, i pojawił się Zwierzu, a Cycano robiła taniec brzucha, i Woźniak po rzyganiu wypiła szklankę wódy bez popity i rzygała drugi raz, nocna wojna o staniki i zakup taboo!
Tak, tak, taaaakkk!
OTWARCIE SEZONU WIOSENNEGO NA RYBAKACH ^^
Będzie cudnie ;)
A wcześniej kino.