Był miesiąc odwyku, ale teraz ruszam do akcji.
ZAKUPY <3
A potem biba rodzinna, bo jak co roku imieniny Kazimierza.
Najebana Marzena <3
I kocham kocham kocham leżeć z nimi, oglądac film i gdy Arek co pięć minut sprawdza czy nie śpię.
"Scotty doesn't know."