photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LUTEGO 2010

nie ma lepszego miejsca na twojej ograniczonej mapie żywotności

gdzie tlen smakuje tak samo, jakby z odzysku, z dala od jodu, turpistów i echolalii (fryzura-ura prosto od wilczura)

miewam odczucia typowo miętowe myśląc o ulicy biegnącej ku górze, ku czemuś górnolotnemu

tylko tam z komunikacji niby-śród-miejskiej korzysta miś, pluszowy gość razy dwa

tylko tam ludzie bardziej niż gdziekolwiek indziej nie widzą dla siebie przyszłości (chcą widzieć lepiej widząc więcej)

muszę wrócić w miejsce, w którym wszystko jest młode, niekontynentalne i mało zarozumiałe

muszę wrócić w miejsce, z którego widać wiatraki

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

//nie ma aparatu, nie ma zdjęć, nie ma życia//