dobry boże, daj mi przeżyć ten dzień
nie każ mi wracać w okolice delty
w samotne spacery po mieście pełnym ludzi
myślałam, że obejdę to sztuczką
zamaskuje uśmiechem, przykryje czymś niebieskim i z łatwością
zajmę myśli innym tobą
ja i zagański nie mamy nic wspólnego
od kiedy jesteśmy w każdym miejscu na świecie
oprócz tego jednego
już nigdy nie rzucę się z twojego balkonu
a żadne z białych drzew nie zakwitnie tej wiosny