Dziś jest marzec. Pogoda jak zawsze zmienna. Czasem świeci słońce. Innym razem pada deszcz. Widocznie tak już jest.
Dobra teraz napiszę wam trochę co u mnie ostatnio się wydarzyło.
Moje życie wygląda jak ta burza. Było trochę emocji zwiozane z moim zdrowiem ale na szczęście jest na dobrej drodze by skończyło się dobrze. Informacja o tym, że nigdynie będę miał żony ani dzieci bardzo mnie złamała i nadal jest mi z tym źle. Na szczęście mam na kogo liczyć :) I to jest całe moje szczęście... Chcę z całego serca podziękować wszystkim co są ze mną. Dzięki wam wiem, że nie długo wyjdzie słońce jak po każdej burzy. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Tyle na dzisiaj. Nie wiem kiedy tu wrócę. Trzymajcie się.