photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 WRZEŚNIA 2011

nie chcialam napisa notki, bo jestes wymuszacz pospolity!!!

ale jestes za fajny zebym mogla to zostawic bez komentarza...

 

dostarczasz mi niesamowita dawke wrazen, wiesz?

nie mialam okzaji jeszcze z nikim siedziec w lodowce... przypomina mi sie teraz fragment piosenki "...sypiasz w lodowce..." klick

uwielbiam Cie :*

iii

ogolnie dziekuje Ci za ten przemily weekend

chociaz przyjechales o 14 a nie o 13 i ominela Ci pocisnieta wolowina z ryzem i marchefka (ale to glownie Twoja strata, chociaz moja w tym sensie ze nie moglam sie z Toba widziec przez godzine!!!  i usychalam z nudy!)

fajnie ze jestes na tyle bezgraniczny ze... ten <mysli>

lubie Twoje spojrzenie, takie nieskupione, zachwycone, jak Ci sie tak oczki same smieja

w sumie nie rozumiem czemu bawi Cie kiedy sie wkurzam i dlaczego sie ze mnie smiejesz w tej sytuacji gdy wali sie moj swiat z powodu nieodbytego spaceru z Toba?

jestes najlepszym pomagaczem nakladdania do stolu pod Słońcem! pomagaczo-wyjadaczo-malinki z tortu podczas robienia tortu tez jestes najfajniejszym :D

lubie Cieeeeeeeeeeeee :*

:* :* :*:* :* :*

zauwazyles ze czesto Cie smyram po Twoich zapuszczonych z tylu wlosach? tak fajnie sie czuje gdy moje paluszki dotykaja Twojej skory i trafiaja na wlosy, ta prawie czarna czuprynke i tak sobie wtedy jest mmmmm.... :)

i zjadles kolacje z moja rodzina i sie odezwales :D jak cudownie :*:*:*

po czym zabrales mnie na impre do Szramy, gdzie siedzielismy w lodowce

jadles jablko "Hubert, Ty jesz jablko...jestes pijany"

i gadales ze moje nalesniki sa surowe...

przezyles nasz upadek spowodowany z mojej winy na brzeg kanapy z Twoim kregoslupem wbitym w kanape i nic nie powiedziles... prawie, to sie naprawde ceni <3

i wgl :*

a w niedziele pozwoliles ise ukrasc z domu i zawiesc gdziekolwiek

i laziles ze mna na spacer mimo ze ja marudzilam i co chwile zmienialam wersje gdzie chce isc

i nie zalamales sie psychicznie gdy przytarlam auto o kraweznik :D

i udawales tylko ze mi nei wsiadziesz do auta z kroliczkiem

i byles moim kroliczkiem i kucykiem, chociaz nie wiem czemu, ale to bylo sloooooooodkie :*:*:*

a to siedzenie na polu w samochodzie tak sobie przytuleni na tylnej kanapie jak dwa budnowniki rocki z branzoletkami, jak czulam Twoj oddech za moim uchem i Twoje slowa w moim uchy, robione tym Twoim glebokim cichym glosem...ehhh <zakochana>

to bylo cudownie cudowne

jestes idealny

idealny

idealny ...

jeju!!!

teraz za Toba tesknie juz :(

a Ty spisz i spij i snij o aniolkach, co pisza w odpowiednich momentach smsy o pewnej tresci

Ty wiesz... i damy rade wszystkiemy czemu bedzie trzeba

 

- wlasciwie to dlaczego Ty mnie pokochalas? - H.

- bo Ty jestes zajebosty - M.

 

Twoja M.

 

ps. pamietaj ze masz orzeorowadzac rozmyslenia na temat deklaracji maturalnej ;)

Komentarze

ostrrowska faajne ; **
25/09/2011 22:45:54