Hejka hejka mordoklejka... dawno tu żywego ducha nie było...
Weekend jak weekend minął szybko...
Andrzejki w bolly spoko gdyby nie zjebane teksty taniego kolegi Macho Dzolero i chuj wie jeszcze co... to było by zajebiście i gdybym Cie posłuchała jednak co do sukienki badź kupiła jakąś lepsza... chuj gustu nie mam stara baba mocher jak to mówisz...nie zakładam już więcej kiecki b dzinsy i za duże koszulki :D
no i takiego makijażu bo wyglądałam jak tania blerwa...bynajmniej takie wnioski dziś się stworzyły poprzez sen sytuacyjny...
Co do Macho: te jego uniwersalne teksty hahahhaah no nie moge... dobra ogar... bo to co on wyprawia mowi dziala wprawia mnie juz nie w śmiech a raczej w obrzydzenie...
hhahahha i te jego dwie nowe znajomości na fb czyżby jakieś foczki poderwał??? ale co biedny Rudy niccc??? :D
Jedyne co mnie bawiło to te jego dziwne spojrzenia jak rozmawiałam z Marco i gdy sie śmialiśmy dziwne teksty leciały do Miśka jeden tylko ułyszałam [brak słów]... ZAleś też dobry hahaha "no no Marco złap za kolanko już jesteś"... ale wszystko się spierdoliło nie wiem dlaczego i nie chce dociekać może jestem tylko przewrażliwiona jak często u mnie bywa a może tym razem jest inaczej czas pokaże...
Nie wiem obiecałam po macho sobie, że nigdy się już szybko nie zakocham i tak jest!
Aczkolwiek z MArco fantastycznie się rozmawia sama to też przyznałaś i nie powiem, że taki facet chodzący po świecie to skarb bo nie wielu jest inteligentnych facetów a co dopieo w moim roczniku...nie obiecywałam nie obiecuję i obiecywać sobie nie bd za wiele... ale taki kumpel szczery na maxa i w ogóle to fajna sytuacja xD hahahahah
nie no mam nadzieję, że mnie rozumiesz chociaż troszkę... i się jakos wypowiesz w tej jakżę zajebiaszczej sprawie ^^
Dziś dzień jak dzień zleciał szybko na wyjebce wkurwie wszystkim rano sprzatanie bo zamieszania trochę było [nareszcie wymienili piec w kuchni :D]
potem nauka sprawozdania potem "korki" z inżynierskiej później dalej sprawozdania i rzuty jakieś z grafy... teraz piszę te właśnie inteligientną notkę wylewam wszystko z siebie ale skupic się nie mogę ani nic jak nigdy...
PS. Killer kurwa potulny jak baranek jak nigdy... aż się dziwie.. ale nie zdziwie się jak niedługo wybuchnie jakiś wulkan... :)
na udany wieczór bekowe filmiki:
1. https://www.youtube.com/watch?v=cTuNCuDNH4g
2. https://www.youtube.com/watch?v=lZAWFajua7g hahaha jebaniutka
3. https://www.youtube.com/watch?v=RGs3cCejBfI ten to macha dupiczką, że aż się zaczerwieniłam zawstydziłam i ślinką czasem potrafi polecieć hahahhahaa
Natalkie
aaaa i zmieniłam tapetę, bo ta ładniejsza a na tamta nie mogę patrzeć bo to bardziej deszczowa niż zimowa pogoda xD