a to fot. z Puszczy z obozu proobronnego:)
ten odwrócony plecami koleś ubrany na czarno to ja..:D a prze demną moja grupa 7 dosyc niesforna ale fajna..:)
było bardzo fajnie... chociarz warunki były spartańskie... spaliśmy w namiotach wojskowych wiec było prawie ciepło... jedzenia było prawie dobre... komarów też prawie nie było... i woda w łaziekach też była prawie ciepła i prawie czysta...
a po 1 dniu prawie każky chciał do domu... ale prawie robi wielka różnice..:PP bo ja bym tam jeszcze został:)
pozdro dla mojej grupy i paana Majora:)))