There is a fire escape.

Cóż, witam w wakacyjnym klimacie!

Tyle się w moim życiu wydarzyło, że nie wiem od czego zacząć.

Może zacznę od tego, że zakończyłam rok szkolny w dobrym klimacie! No i zdobyłam pierwsze miesjce w konkursie na prezentacje!

Rok temu było drugie miejsce a teraz wywalczyłam swoje!Ja nigdy się nie poddaję ;)

Dostałąm również dyplom od Dyra za ten projekt.Mam nadzieję,że przejdziemy dalej.

Bawiłam się świetnie na osiemnastce u Klaudii! Tylko ten dj był trochę zjedzony, bo nie miał najważniejszych hitów, ale dało się przeżyć.

Poza tym jakoś tydzień leciał. Zaczęłam kurs na prawko. Kurde, w co ja się znowu wkopałam!? Za tydzień w piątek mam egzamin i pierwsze jazdy. Także uważajcie, drodzy kierowcy!

Zakończenie roku było nudne .Rok temu było pozytywniej i ludzie szczerze bili brawo...

No a potem biegiem, trzeba było ogarnąć prezenty, wrócić do domu i się ogarnąć no i potem powrót do miasta. Oczywiście musiałam napisać list do Oli, bo w końcu znamy się te 15 lat.

Ogólnie impreza była bardzo udana. Następnego dnia nie mogłam chodzić i wszystko mnie bolało.Cały czas leciały same hity i kawałki do tańcowania.Tylko to,co mnie zdenerwowało na początku, to moje miejsce. Siedziałam na jakimś zadupiu koło rodziny.Koło Oli wpierdoliły się osoby, które się z nią nie przyjaźnią a ja jak taki debil na szarym końcu... Jak dla mnie, to trochę brak szacunku, bo Ola powinna o to zadbać by najbliżsi byli blisko niej a nie gdzieś wyjebani w kosmos. Może jestem małostkowa, ale to mnie zabolało. Nie ma do tego żadnego tłumaczenia.

Dzień odpoczynku i w niedziele koncert Alici Keys! Nie mam słów. Dziewczyna ma ogromny talent. Dala mi tyle pozytywnej energii i ciepłych słów. Nawet wysiliła się by powiedzieć kilka zdań po polsku.Szacunek.Było bardzo klimatycznie, a ja dostałam podwójną porcję frytek za długie czekanie. (hehe)

Kolejnym małym sukcesem jest rozpoczęcie treningów na siłowni .Kupiłam sobie otwarty karnet na siłkę, aerobik, zumbe i inne pierdoły. Mam nadzieje, że łatwo nie odpuszczę i dam z siebie wszystko.

Także mam co robić.

W przyszłym tygodniu czeka mnie impreza na działce i wręczamy Oli kolejną część prezentu.

Informacja, która mną wstrząsnęła,to samobójcza śmierć chłopaka z mojej szkoły.Coś Ty zrobił...? No i co po sobie zostawiłeś?

Najlepiej jest myślec tylko o sobie a rodzina potem musi sobie jakoś z tym wszystkim poradzic.Te słowa i tak mu już nie pomogą .Odszedłeś zbyt wcześnie i była to najgłupsza decyzją, jaką mogłeś podjąć.

A życie toczy się dalej.

A ja znowu jestem wykończona psychicznie, nie wiem co z moją 18stką.

A to wszystko przez Ciebie.Zabierasz ode mnie wiarę w ludzi i to, że się zmieniają.

THESE EYES PUT UP A FIGHT

BUT ONCE  AGAIN THESE TEARS  ALWAYS  WIN