Kolejne dni mijają w wojsku, został już niecały miesiąc. Ale jeszcze tego nie czuje, nie czuję, że tylko chwila dzieli mnie od wyjścia... Spędziłem już tutaj 8 miesięcy, czy są to miesiące stracone? W pewnym sensie, lecz te parę miesięcy utwierdziło mnie tylko w tym, że nasza choć krótka miłość stała się dla mnie naprawdę ważna, dla mnie i dla Monisi mojej. Były ciężkie chwile, było też wspaniale, ale czy nie wzmocniliśmy przez to związku? Taka rozłąka, tęsknota, zazdrość, ale i zaufanie jest wtedy wystawiane na wielką próbę, czas naszej próby dobiega już końca, teraz to już raczej formalność, taki podpis na dokmencie, że jesteśmy naprawdę udaną parą, że dzielnie znosimy trudy życia - co ważne RAZEM!.
Życie na odległość nie jest proste, niektórzy nie dają rady, lecz ci, co zniosą trudy rozłąki zostaną sowicie nagrodzeni... miłością, uczuciem i zaufaniem.
~Karasu.
Użytkownik osukaru
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.