Change.

Chciałabym wyleczyć się ze wszystkich chorób.

To życie sprawiło, że nawet nie mam ochoty być szczęśliwa.

Zostałam totalnie wyprana z uczuć jakie można posiadać.

To wszystko wydaje mi się takie monotonne, zwykłe, przygnębiające i beznadziejne, a zakochane pary tylko wprowadzają mnie w totalne wkurwienie i zaniżenie własnej wartości. Z tego oto też powodu dezaktywowałam konto na facebook'u.

Też, bo muszę w końcu zacząć uczyć się do matury. Nie mam pracy, ale jak zwykle poradzę sobie sama. Matematyka nie daje mi spać po nocach, a na zajęcia idę jak na śmierć.

Kolejny powód opuszczenia portalu powyżej wymienionego było publikowanie zdjęć jak i sama obecność mojego byłego. Dziś dodał zdjęcia z swoją drugą połówką. Bardzo mi się przykro zrobiło. Ja go nadal kocham, ale też nienawidzę za te wszystkie kłamstwa i potraktowanie mnie jako "pluszaka" po rozstaniu z dziewczyną.

Wrócę tam, ale w kwietniu lub w maju. Niech zobaczy co stracił, a jak go spotkam to udam, że nie znam. 

Będę pewna siebie, piękna, zdrowa  i zadbana.

Zdałąm prawo jazdy przecież - to chyba coś znaczy.?

A może nie.?

Dla mnie tak.

Skoro poszłam do budynku, w którym ludzie modlą się jak w kościele i bardziej są zdenerwowani niż ludzie w psychiatryku i zdałam to, to nic innego nie znaczy jak zrealizowanie mojego postanowienia 18stkowego i noworocznego.

Bardzo ciężko mi jest.

Ciągle muszę sobie sama radzić ze wszystkim. Wieczorami płaczę ze złości. Dlaczego ja mam tak cholernie trudno.? Nie lubię pisać o rodzicach ani o nich rozmawiać. Nie wiem czemu. Ciągle kłócą się, ojciec sprawił, że znaleźliśmy się na dnie. Mnie poniża. Wyśmiewa się, krzyczy. Obiecałam sobie, że mamie i rodzeństwu pomogę jak będzie dobrze mi szło w życiu, ale ojcu NIE. Nigdy nie uważał mnie za swoją córkę.

Muszę wracać do matematyki.

Przepraszam, że tak dużo, ale nie mam przyjaciółki ani nikogo komu mogłabym się wygadać.

Bilans, no cóż można mnie zlinczować za to, ale ukarałam siebie.

Śniadanie:

• Musli z biedronki jogurt - 167kcal
• Wafel ryżowy - 37kcal
• Czerwona herbata - 

Obiad: i tu się zaczyna

• Warzywa z zupy wiosennej - nie wiem ile kcal, ale mało
• Ziemniaki 3sztuki - ?
• Pół pączka!!!!!!!
• Pół obważanka z sezamem!!!!!!!
• Naleśnik!!!!!
• Czerwona herbata

Kolacja

• Kawa

Podsumowanie: Jestem żałosna i niepożądna. Przestałam dbać o wartość spożywanych posiłków. Przestałam dbać o liczenie kalorii. Wezmę się za siebie obiecuję.

Ćwiczenia: mial być tylko wf w szkole, ale za te grzechy ukaralam siebie

• 2h siatkówki wf
• Rozgrzewka 10min
• 2# 30Day Shred z Jillian lvl 1
• Killer
• 8min ABS Mel B
• Stretching 15min

NIE PODDAM SIĘ.!!!!