ja zła, na rekolekcje nie poszłam.
zaraz do szkoły zapierdalam, bo jakąś próbe do przedstawienia mamy (tylko ja robie dekoracje, joł, joł); cos tam z wielkanocy, czy jakos tak
zobacze sie z prosiakiem, przyjdzie kópa po mnie, jak zwykle sie stęskniłam za nią, mimo tego ze zaledwie 2 dni sie nie widziałyśmy e
zaraz śniadanie i z psem.