mamy maj. a mi zostało dokładnie 19 dni nauki w klasie drugiej. mam 19 dni na poprawienie ocen. do końca roku muszę być na każdej chemii. zaliczyć geografię, PO, rosyjski, chemię, fizykę i biologię na pozytywne (czyt 3,4) oceny. ej, a już za 19 dni pożegnam się z fizyką i chemią do końca życia, ah! miejmy nadzieję że nie będę miała w przyszłości żadnej styczności z tymi przedmiotamii.
weekend majowy dla mnie rozpoczął się wczoraj w szkole, gdzie rozpoczęłysmy świętowanie 18 Uli. każda wypiła po szampanie, hah. śmiesznie było tak siedzieć na lekcjach gdzie wszyscy zamulali a my się tylko śmiałyśmy z niczego. następnie wieczór z Ulą i jej ochydnym 40% prezentem urodzinowym. a na koniec jazda na jednym rowerze z Michasiemm. ej żyję i jestem cała, cud.
a dziś? dzień lenistwa miałam. mama pojechała gdzieś, więc miałam spokój. za jakiś czas jeszcze tylko na rower z Michałem i spać.
jutro od rana przygotowania, i ajjj.
Staś przyjeżdża do mnie, na początku lipca. ejej się doczekam w końcu.
..ale kocham jak
nocą, nocą ze mną jesteś`
dziś postanowiłam się postarać. nie będę marudzić ani narzekać. będę wyrozumiała. nie będę wyolbrzymiała. przestanę tyle myśleć i się tyle zastanawiać. nie będę już chamska.
i będzie miło. prawda?
.. boy i hear you in my dreams
i feel your whisper across the sea
i keep you with me in my heart
you make it easier when life gets hard`
Użytkownik orch
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.