na prawdę lubię taką szkołę. dziś mogłam znów spać dłużej bo pan musiałek nadal się nie zjawia. i skończyłam godzine wcześniej bo wychowawca nas zwolnił żebyśmy zdążył z plakatami na jutro. a jutro też mam na drugą lekcje dopiero, i nie kończe jak zwykle o 15 a o 13. bo wyjątkowo nie mam rosyjskiego. i na dodatek nie idę na polski bo będziemy rozwieszały nasze jakże boskie plakaty w innych szkołach. czyli wychodzi na to że jutro tylko matematyka (lubie te tematy bo przynajmneij rozumiem coś), angielski (ej, jak zwykle granie), religia (phi) i godzina wychowawczaaa. aj. a co do plakatów? ej jak na tak ekspresowe tempo ich robienia, to wyszły całkiem całkiem. może kiedyś pokażę. a jeszcze tylko musimy wymyślić na jutro temat pracy z matematyki, ze statystykii.
o, właśnie. i musze troche ponarzekać. bo Michał jest strasznieee wredny. i chociaz mu to kilka razy na dzień mówie , to on i tak mnie nie sluchaaaa. i jeszcze teraz liczy mi ile razy powiem 'masakra' i ' w ogóle' , i jeśli powiem więcej razy od niego to będę musiała mu coś daćć. (a trzeba w tym miejscu zauważyć że ja co drugie słowo praktycznie to mówie) i jak na razie to ja 11- 3 on. ejjj. przegram.
i jejjj. naciągnęłam dziś brata na rozmowe. gadałam z nim aż 15 min! o_O i oczywiscie na koniec powiedział że przeze mnie zbankrutuje. bo nie dość że kilka dni temu doładowywał mi konto to teraz jeszcze dzwoni. no ej to jego sprawa że jest starszym bratem i ma kase. a ja jestem od tego żeby na mnie ją wydawał. o. :)
ej i własnie musze sie pochwalić. wiem że to dziwne ale własnie przed chwilą pierwszy raz robiłam sama budyń. taką miałam dziś ochotę, poszłąm kupiłam budyń toffie. i do tego wiórki kokosowe i brzoskwinie z puszki. (zdjęcie) mmm. się tak najadłam że pękam. a czekają mnie jeszcze zadania z matmy i straszna historia na angielski.
narka szparka, joł. ^^
# pidżama porno + jamal #
Użytkownik orch
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.