Cześć wszystkim !
Mam na imię Weronika . Założyłam tego fotobloga aby wstawiać tutaj moje opowiadania a także czytać wasze. Mam nadzieje , że się spodobają .; )
To moje pierwsze opowiadanie i wiem , że popełniam wiele błędów.
Opowiada o dziewczynie która budzi się w szpitalu i nieczego nie pamięta. Nosi w sobie moc o której istnieniu zapomniała . Nikt z lekarzy nie zna jej imienia i nie potrafi wyjaśnić dlaczego jest inna...Nastolatka musi przypomnieć sobie kim jest i jakie jest jej przeznaczenie ....
I
Obudziłam się i usłyszałam dziwne pikanie . Otworzyłam oczy , głowe mialam obruconą w lewo .Okazało się że te dźwięki pochodzą z dziwnego pudełka z ekranikiem . Za nic nie mogłam sobie przypomnieć jak ono się nazywa i zirytowało mnie to , że nie wiem ... Zauważyłam kroplówke , pamietałam jak sie nazywa chociaz nie wiedzialam skąd . Wiedziałam też do czego służy . Odżywia mój organizm . Mam mętlik w głowie . o tu jestem ? Co sie stało ?Chciałam wstać ale nie mogłam się poruszyć . Zaczęłam panikować a pudełko pikalo głośniej . Usłyszałam otwieranie drzwi . Przedemną stanęła kobieta w białym ubraniu . Przed oczami zrobiło mi się ciemno ... Straciłam przytomność ...
-Kiedy się obudzi ? - usłyszałam kobiecy głos .
-Niewiadomo , wczoraj odzyskała przytomność na kilka minut ale zemdlała . niestety ale nie wiemy kompletnie nic...Jej wyniki są bardzo dziwne . -rozpoznałam głos męski . To znaczy że spałam jeden dzień . A wcześniej ile ? Co się w ogóle stało ?Jakie wyniki ? Jak się nazywa to miejsce ? Już wiem szpital ...
-Panie doktorze a czy ona nas słyszy ? - znów ten sam kobiecy głos .
-Być może . -odpowiedział mężczyzna .
Muszę im dać jakiś znak że słyszę ale jak ? Spróbuje ..
-Proszę spojrzeć poruszyła się . Może nas słyszy . - Znów usłyszałam kobiecy głos . Muszę im dać jakoś znać.
-Słyszysz nas ? Nazywam się doktor Bernet . Jeśli nas słyszysz porusz palcem u prawej ręki . -Ale jak mam to zrobić . Nie czuję swojego ciała ... Ehh co ja mam teraz zrobić ? Muszę się skupić . Palec prawa ręką ... Jest chyba się udało .
-porusza ręką ! Czy możesz otworzyć oczy ? -Odezwal sie dr. Benet .Spodobał mi się jego głos . Ciekawe jak wygląda . Może zaraz się przekonam . Pomyślałam że może mi się udać tak jak ostatnio .
Otworzyłam oczy .Nademna stał mężczyzna . Z tego co zauważyłam mężczyzna był dosyć wysoki i szczupły , miał wąsy i ładne oczy . Ciekawe ile ma lat ? A ile ja mam lat ? Zdałam sobie sprawę z tego że nawet nie wiem jak ja się nazywam . Nic nie pamiętam ! Męzczyzna poświecił mi czymś po oczach . Jak się to coś nazywa? A latarka ... Dlaczego nie pamiętam najpostszych nazw ?
Dopiero teraz zwróciłam uwage na kobiete . Chyba była pielegniarką ... Nie wiem skąd to wiem ale była ubrana w biały fartuch . Miała ciemne włosy i ładne brązowe oczy .
Oni dalej rozmawiali . Nie wiem o czym bo nie mogłam się skupić . Zamknęłam oczy . Zasnęłam głębokim snem . Śniły mi się płomienie , mnóstwo płomieni . Wszystkie były wokół mnie ! paliłam się ale nie czułam tego . Czułam miłe ciepło , które pochodziło z mojego ciała . To było coś pięknego ! Nagle zobaczyłam przed sobą jakąś postać . Był to mężczyzna dość wysoki . Był ubrany w czarną szate miał na głowie kaptur. PO chwili zdiął go... To co ujrzałam było straszne.. Miał rany na twarzy z których ciekła krew . Jego oczy błyszczały wsiekłośćia . Miał kły ... Wystraszyłam się . Płomienie znikły a on rzucił się na mnie ! Obudziłam się z krzykiem i podniosłam się na łóżku ! Wyrwałam kroplówke i kilka kabelków przyczepionych do tg dziwnego pudełka . Moje ręce płoneły . Nagle wbiegły jakieś kobiety a ja straciłam przytomność....
-Gdzie ja jestem ? - to był mój własny głos.Nademną stała jakaś dziewczyna miała krótko ściete włosy i zielone oczy . Była ubrana w fioletową pidżame w misie .Wyglądała słodko .
-O obudziłas się ! No nareszcie., tyle czasu spałas że już myślałam że się nie obudzisz . Jak się nazywasz ? Bo pielęgniarki powiedziały że nie wiedzą , to wydaje się bardzo dziwne bo skoro tu jesteś to powinny znac twoje dane . Ja jestem Natalia . -Mówiła bardzo szybko i nie wiedziałam jak mam jej odpowiedzieć dlatego zapytałam . -Ile tu leżę ?
-Hm na tej sali jakiś tydzień -dopiero teraz zauważyłam że to nie ta sala . Stały tu 4 łożka z tego dwa zaścielone . Moje stało najbliżej okna po prawej stronie od drzwi . - ale na ostrym dyżurze więcej ale nie wiem . Pewnie ci powiedzą . Słyszałam jak mówili że jesteś dziwnym przypadkiem i nie potrafią tego wytłumaczyć . Ciągle cię badają i w ogóle . Ciekawe dlaczego . Słyszałam że na tamtej sali na której leżałaś ktoś podpalił twoje łożko . A może to ty ? . A tak w ogóle to co ci się stało ? I jak masz na imię ? -dziwiło mnie jak Natalia szybko i płynnie mówi . Poczułam gniew , nie na nią lecz na mnie .
-Nie wiem co się stało . Nie wiem jak mam na imie , nie wiem jak się nazywa to głupie pikajace pudełko ! Nie wiem nawet kim jestem ! - wykrzyczałam się a Natalia zrobiła dziwną minę . Byłam wściekła na siebie . Na to że nic nie pamiętam . Nagle się rozpłakałam ... Natalia przysiadła obok mnie i pogłaskała mnie po jasnych długich blond włosach .W jej zielonych oczach widziałam współczucie . Po chwili się odezwała .
-Jeżeli już naprawde chcesz wiedzieć to to co nazwałaś pikającym pudełkiem tak naprawde nazywa się kardiomoniktor i służy do rejestrowania parametów życiowych . Naprawde ci współczuje że nie wiesz kim jesteś...Gdy się wybudziłam ze śpiączki też wielu rzeczy nie pamiętałam ale pamięc mi wróciła i mam nadzieje ze tobie też już niebawem ...-urwała i zobaczyłam że ktoś otwiera drzwi . Weszło trzech lekarzy i pielęgniarka poznałam po jej ubraniu różniącym się od lekarskich które były niebieskie.
-O nareszcie się wybudziłaś . Mamy do ciebie kilka pytań na które mimo wielu badań nie znamy odpowiedzi . - To był dr Benet o ile dobrze pamiętam ...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24