Przepraszam, że dawno nic nie dodawałam. Niestety Wiktoria i Ania też nic nie dodawają.. Postaram się częściej dodawać notki, bo robi się zimno i będę cześciej przy komputerze. Niestety nie mam konta pro i mogą być tylko dwie notki na dzień... Później moźe jeszcze coś dodam ;* 

Powinieneś mieć napisane na czole ''kłamliwy dupek", aby każda dziewczyna która ma się w tobie zakochać, wiedziała jaki jesteś.

Nie płacz po nim, ubierz krótką sukienkę i idż do jego ulubionego klubu, niech wie co stracił.

I może kiedyś gdy minę cię na ulicy, uśmiechnę się i powiem ci ''cześć''. Nie będe już tęsknić, ani cię kochać. Może kiedyś tak się stanie, jednak jeszcze dziś uniosę dumnie głowę i będe udawać że nie istniejesz, przełykając cicho łzy.

Zastanów się dwa razy za nim mnie zranisz, bo mój tato bardzo mnie kocha i ma pozwolenie na broń.

Jego usta tak cholernie idealnie pasują do moich.

A teraz pora wstać, otrzeć łzy i nie pozwolić jej wygrać.

Ich miłość polegała na dawaniu mu przez nią kolejnych szans, które wciąż marnował.

I jedno już wiem na pewno, mężczyznom i horoskopom nie wolno ufać.

Mam nadzieję że pewnego dnia obudzę się i już nie będe pamietać, ani ciebie, ani nas.

Mam w sercu większe dziury, niż te na polskich drogach.

Nie boję się śmierci, boję się życia bez ciebie.

Obiecałam sobię że już nie nabiorę się na twoje słodkie oczy i kolejne bajeczki, ale wystarczył jeden twój pocałunek aby wszystko poszło z dymem.

Jeśli mnie nie kochasz, sięgne po ciężką artylerie i sprawię że zaczniesz.

Skarbie, jesteś dupkiem i tego nie zmienisz.

Mam licencję na złamanie ci serca.

Jak byłam mała marzyłam o księciu z bajki. Dziś marzę o tobie, mimo że do królewicza ci daleko.

Kocham smak twoich ust o świcie.

Ostatnio jestem obrażona nawet na niebo, ponieważ przypomina mi twoje oczy.

Czy jeśli założę krótką sukienkę i pomaluje usta, wreszcie mnie pokochasz?

Czasami ludzie są wredni. Traktują drugiego człowieka , jak kolejny wkład do długopisu. Po zużyciu kupują nowy , a stary wyrzucają nie interesując się jego dalszym losem.

Bo ON jest jak czterolistna koniczyna. Rzadki i najbardziej uszczęśliwiający okaz na świecie !

Przytulił mnie tak mocno, że nie było już miejsca na powietrze między nami .

Mój brat dziś zapytał mnie o Niego. Po tym pytaniu w pokoju zapanowała cisza... Zanurzyłam sie w myślach, przypomniałam sobie te wszystkie piękne chwile które towarzyszyła mi przez ostatnie pół roku, lecz na końcu doszłam do najgorszego momentu tej gry gdy skrzywdziłeś mnie tak mocno. W tym momencie wyszłam z pokoju cała zalana łzami. Mój brat pobiegł za mną. Zastał mnie siedząca w kącie łazienki. Podszedł, przytulił. I powiedział : " Nie płacz mała, On nigdy nie był tego wart".

A Gdy we wrześniu znów zobaczysz mnie odmieniona przejrzysz na oczy. Dopiero wtedy pierdolnie Cie wyrzut sumienia, dlaczego wcześniej zrezygnowałeś z kogoś takiego jak JA ! Ale wtedy będzie już za późno, przez te wakacje ja także przejrzałam na oczy i chociaż ciągle kocham Cię mocno jak cholera, to nie pozwole sie ponownie skrzywdzic.

szukając szczęścia Bóg dał mi Ciebie.

-chcę Twój uśmiech. - Weź go sobie, tylko nie uwzględniam reklamacji. -Nawet gwarancji nie będę podbijał.

Nie chcę walczyć,Nie mogę spać. Wszystko, co kiedykolwiek wiedziałem To kłamstwo, bez ciebie.

"Nasze życie to tylko bajka opowiadana innym. Możesz zazdrościć albo współczuć bohaterowi, może ci się nawet wydawać, że nim jesteś, ale zawsze będzie to tylko cud