bezczelnie stałeś się powietrzem.

poukładaj bałagan w mej głowie.

kup miotłę i szufelkę, by wymieść niepotrzebne wspomnienia.

SZARA RZECZYWISTOŚĆ.

Siemasz kwiatuszku, prezentujesz się konkretnie.

Pozwól, że opowiem ci o znajomości, Która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości..

myślami gdzieś daleko.

nie odliczam, wspominam, czekam.

Twój szept zastygł w moich włosach & tęsknota zasnęła na koniuszkach palców & a wiatr pomieszał zapachy . Czasem Twoja nie-obecność ma drażniący zapach, zamykający dopływ krwi do serca.

Nareszcie czas pogodzić się już z tym, że moim życiem rządzi przypadek a każde zdarzenie pociąga za sobą kolejne.W sumie całkiem dobrze na tym wychodzę. Czasem wręcz mam wrażenie ,że wszystko jest jak puzzle i tylko brakuje jednego elementu.

Ja pragnę twojej miłości

Bierz mnie, bierz mnie w całości.

daje ci całą siebie.

moje włosy, oczy, usta, serce, ręce, nogi.

nawet moją miłość.

i co teraz zrobisz z tym fantem?

Wreszcie chciałabym  znaleźć  się tam, gdzie pragnęłabym być.

jak się ma miękkie serce

to trzeba mieć twardą dupę.

Chciałabym móc się do Ciebie przytulić, tak po prostu, bez słów.

Skończ to, bo inaczej on Cię zniszczy. Już i tak jesteś na granicy bycia wrakiem. Skończ to, bo inaczej będziesz żywym dowodem na to, że może pęknąć serce. Z miłości lub nienawiści, ale może..

Dlaczego jest tak, że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na sms'a, gdy uśmiechacie się do innej panny. To my wariujemy gdy ktoś w szkole użyje tych samych perfum co wy, gdy uśmiechacie się do nas tak cholernie słodko, a co dopiero gdy nas całujecie. Przywiązujemy się do was, do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść, tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy, ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom, tak jak wy nam.