________________________________________
Ledwie oddycham szukając resztek Twojego zapachu.
co masz zrobić jutro zrób dzisiaj, bo jeszcze się najebiesz i zapomnisz.
to nie jest warte zachodu, chodź na piwo.
współczuję Ci, że jesteś taką chujową osobą.
nie bardzo wiem co się dzieje, ale pojebało się.
wyglądała jak miłość, choć jebała fałszem.
wciąż mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze to, co już odeszło.
Kiedy już myślisz, że to koniec, pojawia się nadzieja. Kiedy nadzieję już masz, pojawia się koniec.
szkoda, że te Twoje wysokie szpilki nie podnoszą Ci trochę poziomu IQ.
wrócić do momentu, kiedy wszystkie problemy rozwiązywaliśmy razem.
wiem, że nie umiesz przepraszać, za dużo palisz i nie szanujesz kobiet. i tak cię kocham.
Mimo wszystko - zawsze masz wstęp do mojego życia.
Od zawsze szukałam ramion mężczyzny, w których mogłabym się schować, mając gorszy dzień. Zawsze chciałam czuć się bezpiecznie. Nie pytaj więc jak się czuję dzisiaj. Jeszcze go nie znalazłam.
Poniedziałkiem, wtorkiem, środą, czwartkiem, piątkiem, sobotą, niedzielą - dla mnie bądź.
Z twojej strony nie odczuwam nic. Może jedynie chłód, kiedy mijasz mnie milcząc.
Tak wiele uczuć w jednej mince na gadu .
Wątpliwości odłóż na najwyższa półkę.
-ej, mała. niezła z Ciebie dupa!
-no, z Ciebie też chuj nie najgorszy.