5

15:48 nad jeziorem.

- Holly myślisz, że Alice obejrzała już ten swój film ?
- Pewnie tak.
- Zadzwońmy po nią.
Holly wyjęła z kieszeni telefon i wykręciła numer do Alice
- Siema Alice. Jesteśmy nad diamentowym. Podbij do nas co ?
- Nie Dzięki.
- Alice ? Coś się stało ?
- Nie. Chce być po prostu sama.
Nagle Holly usłyszała dźwięk odkładanej słuchawki.
 - Przyjdzie ?  zapytała Kate, rzucając psom piłkę.
- Coś się chyba stało, stwierdziła że chce być sama. A ona przecież nigdy nie chce być sama.
-  Za pół godziny odstawimy psy i pójdziemy do niej.  zaproponowała Kate.
- No dobrze.
16:26  u Alice.

Holly zapukała w ciemne drzwi, i jej oczom ukazała się mama Alice.
- Dzień dobry Pani Smith.  powiedziały na raz.
- Cześć dziewczynki. Dobrze ze jesteście, Nie wiem co dzieje się z Alice.
  Dziewczyny zdjęły buty i pognały w stronę pokoju Alice.
- Mówiłam że masz pukać jak wchodzisz  mówiła zapłakana Alice.
- Alice. To my.   powiedziała Kate.
- Dajcie mi spokój.
- Nie wiemy co się dzieje, i dopóki  nam nie powiesz to się nie dowiemy, i stąd nie pójdziemy.
- Wyszło Ci straszne masło maślane- zaśmiała się Kate.
Alice odwróciła się w ich stronę:
- Dzwoniłam do Babci. Mama nie może o niczym wiedzieć.
- Mów  stwierdziły jednogłośnie.
Alice opowiedziała przyjaciółkom  jak przebiegła jej rozmowa z babcią, i czego się dowiedziała.
- Nie wierzę. To nie w stylu Twojej mamy.  stwierdziła Kate.
- A ja wierzę..Swojej Babci. Jak ona mogła mi to zrobić ?
- Alice. . . .
- Holly mogę się u Ciebie dzisiaj kimnąć ?
- Pewnie.  Mama nie powinna mieć nic przeciwko.
Alice spakowała wszystkie potrzebne rzeczy:
- Mamo. Dzisiaj śpię u Holly.
- Alice, ale co się stało ?
- Nic mamo. Chciałyśmy sobie trochę pogadać.  uśmiechnęła się sztucznie i wraz z przyjaciółkami wyszła z domu.
17:06  W drodze do Holly.
-Ja na Twoim miejscu bym pogadała z mamą  stwierdziła Kate  przecież  nie będziesz wiecznie ukrywać tego co wiesz.
- Powiem jej. Jutro.
- Dziewczyny ja lecę , niedługo wpadnie Lucas, a ja jestem w proszku. Po za tym obiecałam mamie, ze na 17:30 będę w domu !  Na razie !
- Cześć.
- Cześć.