P: Cześć mała, co tam u ciebie?
J: A nic, właśnie siedzę na chemii. Dobrze, że napisałeś, bo bym zasnęła.
P: Widzisz, jednak się do czegoś przydaję xd. O której kończysz?
J: 14:20.
P: To fajnie, idziesz potem ze mną na miasto? Przyjdę po ciebie pod szkołę.
J: No nie za bardzo. Już jestem umówiona. Michał po mnie przychodzi.
P: Jaki Michał? Znam go? Zapierdole.
J: Tar*****.
P: TEN GEJ? Ty chcesz z nim chodzić?!
J: Ja już z nim chodzę.
P: No i się kurwa spóźniłem. A Tar***** ma wpierdol.
J: Niby za co?
P: Za to, że mi zabrał dziewczynę sprzed nosa. Dobrze wiedział, że mi się podobasz.
J: Przykro mi. Kto pierwszy ten lepszy.
P: Kurwa...
P: Nie wiedziałem, że gustujesz w takich pedałach.
J: Gdybyś się pospieszył, to bym nie gusowała.
P: Czyli chciałabyś ze mną być?
J: Nie.
P: Czemu? :(
J: Bo mam Michała.
J: I skoro ze mną jest, to nie jest pedałem, prawda? Chyba, że wiesz więcej niż ja...
*****
Dear
witaj w moim świecie, gdzie, jak nie mam nikogo, to jest cicho i pusto, a jak zacznę kręcić z jednym, to potem dowiaduję się, że nie jest on jedynym, z którym miałabym możliwość być.
Jestem głupia. Tydzień przed wyjazdem znalazłam sobie chłopaka. Not good. Pierdolę to, co będzie, to będzie. Przynajmniej mam świadomość, że mam do kogo wracać po 1,5 miesiąca.
Mam tylko nadzieję, że ten `gej` będzie na mnie czekał. Ale nieee. V go przypilnuje. Nie da mu się wyślizgnąć. Będzie chodził jak w zegarku.
Och tak, różowe okulary, świat jest zajebisty. Już tylko 5 dni szkoły, w piątek za tydzień miałam ochotę się najebać, jednak nie mogę dużo wypić, bo nie wysiedzę tych 8 godzin w samolocie. Będę rzygała dalej niż widziała. A tego nie lubię. Tak więc muszę znaleźć w sobie umiar. Będę silna.
Znajdę w sobie potrzebną siłę.
Drip Drop
Shut up and let me go, motherfacker.
i-am-humanoid <- szukam czytelników!
formspring <- szczekam na pytanka ;D
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24