photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 WRZEŚNIA 2010

Wesele, wesele!

Czerwiec 2010r.

Szukajcie cioci Marci! :]


Sobota spędzona fenomenalnie. Taaaak. :] Lubi to maks! I chociaż Jimmas pociskał moją dupę, to i tak jest kochanym Kurczakiem. :D

Niedziela przy książkach, z niespokojnym sumieniem... 


Poniedziałek, sprawdzian z oświecenia coś.I był mc'flurry z Jagódką i naszą kochaną Swietką, która wybywa do Poznania na studia... TAJSKO-WIETNAMSKIE! <wielkadmuchanabetty>

Powrót ze szkoły. Zarzycka za kierownicą zielonej corsy, styropian w oku i rozmówki:


- Najbardziej z tego wszystkiego podobał mi się tekst: Bigos w jedzeniu na czas!

- No, ale mógłby jeść coś mniej obrzydliwego... pączki, albo chipsy.

- Ale to nie bigos, a bigos w jedzeniu na czas.

- No, w sumie... ;]
















Jeeeej.

Nie chcę się wyżalać, ale z drugiej strony blog to właśnie takie miejsce na wyżalania. W sumie to po to takie blogi istnieją. Więc będzie sobie to pisać.

Marta Szych:

1) ma takie zmiany nastrojów, że koniec. Nie może tego pojąć, a na pewno nie potrafi nad tym zapanować! ;/

2) myśli i myśli i myśli i lepiej, nie może tego robić, bo to jednak złe.

3) musi popracować nad sobą!

4) czasami ma złe zdanie na temat niektórych, nawet najbliższych jej osób. Czasem pociskają ją do bólu, nie zdając sobie z tego sprawy, jak mocno uciska ją potem w serce. Może nie jest idealna, ale jednak nie jest na tyle zła, żeby patrzeć tylko na siebie.

Cholerna dusza towarzystwa...