Zdjęcie przedstawiające karykaturę Vita Corleone
Po ponownym obejrzeniu filmu napiszę o scenie którą uważam za nieprawdopodobną i psującą całokształt filmu.
Oczywiście dalej sądzę że film jest bardo dobry ale osobiście scena w której głowa rodziny Corleone zostaje postrzelona jest niewiarygodna i słaba a to, że Don Corleone przeżył taki zamach to czysta abstrakcja ;/
Po 1. Który szanujący się szef mafii jedzie bez obstawy po owoce do sklepu w miejsce gdzie każdy go może kropnąć ??? <powinien mieć ludzi którzy mu kupują żywność>.
Po 2. Wiedział ze ma wrogów i nie ubrał nawet kamizelki kuloodpornej, już nie mówiąc o tym że powinien mieć ze sobą broń.
Po 3. Dostaje kilka strzałów w plecy które powinny mu podziurawić płuca, żołądek, wątrobę i pare innych narządów a ten dalej żył. Co on jest kurcze Robokop ?? o.O
Osobiście uważam że Marlon Brando zagrał genialną rolę w tym filmie ale mogło by być jeszcze lepiej gdyby był przestawiany z cygarem < symbolem wygodnego i luksusowego życia, czasami również postrzegany jako symbol seksualny >.