O nie, błędy!

 Siemanko! W tym poście wypiszę wam kilka błędów, które znalazły się w filmie.

1. Przednia szyba samochodu Sonny'ego jest roztrzaskana przez wystrzał z karabinu maszynowego, jednak znów jest cała, gdy na miejscu pojawiają się jego ochroniarze. 

(no widzicie, nie tylko rany się goją, szyby też!) 

2. Dziura w czole po postrzale McCluskey'ego pojawia się przed wystrzałem Michaela.

(McCluskey wiedział, ze zginie, albo, że Michael nie ma celnego strzału i narysował mu miejsce gdzie ma celować czy coś :D) 

3. Akcja filmu dzieje się w 1947 roku. Pojawia się jednak na ścianie budynku flaga USA, która zawiera 50 gwiazdek. 

(wehikuł czasu! Wiedzieli, że za jakiś czas przybędzie Stanów!) 

4. Fredo zdejmuje swoje okulary dwukrotnie, podczas spotkania Michaela z Moe Greenem.

(założył je szybko i chciał zrobić nam psikusa ;> skubaniec.) 

5. Krew na łóżku podczas sceny "końskiej głowy" nagle znika.

(nowa pościel! Szybko wsiąka w nią krew, polecana na krew wylewającą się z końckich łbów.) 

 6. Znak drogowy "stop", jaki widzimy w Nowej Anglii, zaraz po powrocie Michaela jest czerwono-biały. W czasach, kiedy rozgrywa się akcja filmu, znaki tego typu miały kolor żółto-czarny i zmieniły się dopiero w latach 60-tych.

(ponownie wkracza motyw wehikułu czasu.) 

7. Kiedy policjant strzela do mężczyzny na schodach, podczas sekwencji z chrztem, oddaje trzy strzały, słychać jednak tylko dwa.

("Matrix" przy tym się chowa.) 

8.  Kiedy Cuneo zostaje zamordowany w motelu, w pierwszym ujęciu tłucze się szyba, a dopiero w następnym pojawia się krew poszkodowanego.

(oj, każdemu czasem zdarza się "opóźniony zapłon".) 

9. Kiedy Sonny zostaje zastrzelony i pojawiają się jego ochroniarze w kilku zbliżeniach widać, że Sonny jednak płytko oddycha.

(udawał, że nie żyje, żeby się nad nim nie znęcali.. :P) 

10. W książce Don Cuneo miał na imię Ottileo, a w filmie Carmine. 

(jedna dusza w dwóch osobach ;o) 

 Zródło błędów: Filmweb.pl.

Dopiski w nawiasach, moje własne. 

No to by było na tyle :) Jest jeszcze trochę błędów, ale może sami je zauważycie :) Miłej zagadki!