Zgadzam się. Chcesz = pracuj ! :)
Dzisiejszy dzień nawet zleciał, w sumie było dobrze :) Nie odczuwałam głodu i mam nadzieję że tak zostanie do końca mojej diety ;) Znów brak czasu aby cokolwiek napisać, muszę jeszcze dziś zrobić brzuszki, zastanawiałam się nad probgramem "abs" ale to by było na 90% od nowego tygodnia, z racji że w piątek gram ważny mecz i nie mogę "przeciążyć" organizmu a to jednak zawsze jakiś dodatkowy wysiłek. Damy radę, może sobie już od soboty zacznę ;) Spalę tłuszcz i zacznę się "rzeźbieniem" ciała. Tego pragne, umięśnione ciało *o*
Dziś zjadłam tosta, danio, łazanki od mamci i kanapkę z szynką, pomidorem&cebulką. Wypiłam też 2 szklanki zielonej herbatki ;) + na treningu litr wody z magnezem żeby mieć wystarczająco dużo siły
2 pełny dzień !