Oj jeeee ! wkońcu zaczynam życ:)
wczoraj poszły 3 kawy i 2 herbaty
niestety ze słodzikiem ale i tak jak na taki przeskok dałam rade
dzis juz jedna kawka z mlekiem poszła
jak myslicie moge pic kawe? z mlekiem? czy strasznie ona tuczy ?
zbyt sie nie znam ale strasznie mi smakuje i nie czuje przez to głodu;)
A co u mnie? ehm:d pamiętacie jak wam kiedys mówiłam że sie chyba zakochałam i wgl taka heppy byłam..
no to własnie sie konczyło olał mnie :D powiedział ze koniec, no ale ok co zrobisz, mysle ze to przez jego ciagłe gierki mną nie potrafiłam sie uspokoić i ciągle z nerów jadłam, a teraz gdy wszystko sie wyjaśniło stałam sie znów spokojna i stablina mimo, że smutno i ciężko ale to dobpiero poczatek wakacji:)
waga 55 zaczynamy od początku...
no wiec mam zamiar kilka dni pociagnąć na samych płynach róznego rodzaju kawy herbaty itp zeby mój oranizm sie przeczyscił z tego szajsu mu nawpychałam potem zacznę prawdziwą diete i znów bd z radoscia liczyć kalorie he nie wiem czemu ale to lubie;D:D
Kocham ! Chudego!:**
Ps. he :D pamiętajcie jakby któraś z was chudzinki albo z waszych znajomych miała maltańczyka dajcie znac!:)) :**