Radosc z zycia nie pochodzi z tego, ze bedziemy liczyc na dary od innych osob, ale ze w pelni wykorzystamy swoje wlasne.
Steven Barnes
No niezła przerwa haha :D wracam na chwile. Czasu malutko, roboty dużo, ale postanowiłam - siądę i coś napiszę. Wydarzyło się dość sporo rzeczy, a w ostatnim tygodniu gościła u nas Marta. Nawet nie umiem opisać tych wszytskich wspaniałych dni, pełnych naszych uśmiechów, śmiechów i wygłupów. Czas na pracę z końmi oczywiscie też się znalazł. Przypomniałyśmy sobie podstawy, a z każdym dniem wprowadzałyśmy nowe cwiczenia i zadania, jakie Marta wykonywała z jednym z koni z naszego stadka. Aktualnie powiększyło sie ono o Jaskiera - urodziwego wałacha własności Ani. Pięknie oboje współpracowali, widać super zmianę w Marcie, w jej ruchach, które są bardziej precyzyjne i przemyślane. Nasze rude też się spiały jako nauczycielki. Cincia poszła troche w ruch, bo miała wakacje. Jeśli o nia chodzi to poszukuję inspiracji. Moze macie coś ciekawego, jakieś filmiki itp? ;) Byłabym wdzieczna.
A teraz lęcę, buziaki kochani.