Kurde, ostatnio poznałem takie fajne dziewoje. Normalnie nawet bym z nimi nie rozmawiał ale postanowiłem trochę potrenować, cóż... nie chciałem być już nudziarzem. Chciałem by Klaudia zobaczyła we mnie coś więcej prócz cudownej przemiany. Niestety, nieoczekiwanie wszystko się skomplikowało. Jedną z tych dziewczyn jest Julita, dziewczyną po zdradzie, także jedyne co pomogę jej zaoferować to swoją pomoc a szkodza... jest bardzo miłą i sympatyczną dziewczyną. Kolejna z nich to Klaudia (kurde, uwielbiam to imię), ona jest taka... suuuodka, bardzo miła i delikatna. No taka cudowna dziewczynka, ale nie na dłuższą metę. Trzecia i ostatnia to Angelika, jest to mój ideał. Zawsze sądziłem, że to jaki jestem jest jednocześnie moją zaletą jak i przekleństwem a tu proszę... okazało się, że mamy w gruncie rzeczy taki sam charakter. Różnimy się tylko kilkoma cechami ale na ogół jesteśmy jak dwie krople wody. Kurde, jak ona mnie jara. Już nie długo się spotkamy i zobaczymy co z tego wyniknie. W zasadzie nie oczekuje cudu, ale jest mi bratnią duszą i jej nie mogę opuścić. Jaram się nią no <3
Więcej nie napiszę, nie mogę, weny nie mogę złapać jakoś tak totalnie nie wiem czemu.
CIĄG DALSZY NASTĄPI... :D
Tylko obserwowani przez użytkownika nokia1016
mogą komentować na tym fotoblogu.