Wiedzmowatosc ma

13 dowodow na to, ze jestem wiedzma:

1. mam czarnego kota o wielkich, przerazliwych slepiach

2. kocham zime, wichury, mgle i burze

3. kiedy mam zly humor to potrafie zrobic krzywde slowem (mrucze pod nosem zlowrogie zaklecia i czlowiekowi od razu robi sie tak jakos dziwnie...)

4. czesto ubieram sie na ciemno i nie czesze wlosow (szopa normalna!) siejac postrach wsrod przechodniow

5. nie znam sie na technice. komputery itp to dla mnie niezrozumiale cuski!

6. zdalam na prawko za pierwszym razem!!

7. kazda szkola, do ktorej uczeszczalam, w magiczny sposob staczala sie w rankingach...

8. mieszkam na odludziu, na skraju Wielkiej Puszczy

9. nie potrafie utrzymac pozadku w miejscu, w ktorym sie znajduje. pozostaja tylko zgliszcza 

10. mialam kilka naprawde powaznych wypadkow, a z kazdego wyszlam calo (no, nie liczac utraty kawalka czaszki... ale to kolejny dowod na ma magicznosc!)

11. jako mala dziewczynka NAPRAWDE potrafilam sie przenoscic do rownoleglych swiatow! swoja droga- wciaz to potrafie, ale nie robie tego juz tak czesto...

12. kiedy bylam w Lodzi po raz pierwszy- zaraz po moim wyjezdzie byla wielka burza, kiedy bylam ostatnio drugi raz- burza z gradem podtopila miasto. Kiedy tylko wrocilam do Olsztyna- znowu wielka burza!!

13. nienawidze zamiatania i odkurzania. to profanacja dobrego srodka transportu!