"Kazda z nas znajdzie kiedyś swojego księcia z bajki.
Może i nie będzie on jeździć na śnieżnobiałym rumaku.
Nie ważne.
Bo to będzie nasz książe z bajki.
Będziemy go kochać z każdym dniem coraz bardziej.
Ważne, żeby on również nas kochał..."
~
Dziś miły wypad do psychodelicznego, opolskiego Zoo... Tylko podstawowe pytanie:
> Po kiego nam przewodnik w ogrodzie zoologicznym, w ktorym przynajmniej raz każdy z nas był wie gdzie, co się znajduje?!
Nie ważne. Straciłam łącznie chyba z dwie dychy między innymi na kawe z czekoladą, bilet i mały popkorn... Ale co tam, opłacało się ;] Zaciągneli mnie do stawonogów, gdzie żaden - na moje szczęście - z pająków nie ruszył się, nie skoczył na mnie i nie udusił mnie. Tak, wiem, że to niemożliwe, a jednak i tak nie lubie tych małych, włochatych, kolorowych, pełzających kreaturek...
Teraz do końca tygodnia próby przedstawienia, a potem już wakacje! Słotkie lenistwo i 9.07 wyjazd do Oxfordu ;>
To tyle na dziś. Dziękuję za uwagę!