"Spotkania przeciągały się coraz bardziej.Rozmowy, próbne wymiany ciosów i bezpardonowe walkistały się regułą. Pewnego razu w Nowym Orleanie Armand wyciągnął Daniela z łóżka i wrzasnął:
-Do telefonu, dzwoń do Paryża, chcę się przekonać na własne oczy, że naprawdę możesz rozmawiać z Paryżem!
-Niech Cię diabli porwą, sam sobie dzwoń! - ryknął Daniel. - Masz pięćset lat i nie umiesz posługiwać się telefonem? Przeczytaj instrukcję obsługi. Co z ciebie za istota, nieśmiertelny kretyn? [...]"
Kroniki Wampirów.
Anne Rice. " Królowa potępionych"
Bo nie mogłam się powstrzymać, żeby tego nie dodać. Tak mówię zaróbno o zdjęciu jak i tekście. Ach! Moja kochana "Królowa potępionych"! Ogółem uwielbiam książki Rice. Bardzo miły styl pisania ;]
Serdecznie pozdrawiam cały świat i obwieszczam wszem i wobec, że miałam cholernie zarombisty dzień!
Po pierwsze: Nie zalało mnie! Łiiii!
Po drugie: Suma sumarum mieliśmy dziś tylko dwie lekcje, reszta polegała na graniu w siatkówkę i wesołym nic nie robieniu.
Po trzecie: Popieram Julkę co do sprawy znęcania się nad zwierzętami!
Po czwarte: Pozdrawiam Michalinę P. ;]
Po piąte: ...
To by było na tyle. Dziękuję za uwagę i życzę miłego jutrzejszego dnia oraz spokojnej bezzalewowej nocy ;> Poziom Odry jak narazie MInie zagraża! :)))
I want to love by the Blue Lagoon
Kiss under waning moon