A lady with a violin playing to the seals
Hearken to the sound of calling
Dawno zdjęć nie dodawałam, bo właściwie nie było co. Dziś się wzięłam za siebie i dodałam w końcu jedno przy okazji po raz n-ty aktywując PRO gdyż łudzę się (nadzieja matką głupich!) iż będzie lepsza jakość zdjęć.
Dziękuję dziewczynom za dzisiejszą godzinę spędzoną razem, bo niestety na więcej nie pozwoliła sytuacja ;[ jak pech to pech!
Jutro do Kina!
M: Co tu pisze?
A: Co? Czytać nie umiesz? T-Y-M-B-A-R-K!
M: Nie to! To na dole. To chyba po koreańsku...
A: Geniuszu to jest TYMBARK po japońsku!
M: AHA!
A: _^_