moje śniadanko, obiad i kolacja, hehs
wszystko jest o wiele ciekawsze niż układy fazowe z chemii fizycznej. zwłaszcza chirurgie i zabiegi w tv. przeżywanie (zresztą jak co wieczór) wylotu. jutrzejsze ploteczko-zakupy. środowe sprawozdanie z analizy instrumentalnej. piątkowe winkowanie. sobotnie osiemnastkowanie.
JESZCZE TYLKO DWA TYGODNIE - TAKSIEJARAMŻEJAPIERDOLE! chcę stąd zwiać i zapomnieć o tym wszystkim chociaż na tydzień. moja ucieczka od życia, na którą sama sobie zapracowałam. na to życie w jakimś stopniu stety-niestety też.