photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MAJA 2013

#3 śmierć

Śmierć. Zastanawialiście się, co dzieje się z człowiekiem po śmierci? Może idzie do nieba bądź piekła, może zaczyna nowe życie w następnym pokoleniu, a może nie ma nic po śmierci? Człowiek umiera i pozostawia jedynie jakieś wspomnienia o swoim istnieniu. Teraz tego nie wiemy. Na te pytania na pewno dostaniemy odpowiedzi. Śmierć dla człowieka, który umiera nie jest ciężka, bolesna. W życiu każdego przychodzi taki moment, w którym wie, że właśnie przyszedł na niego czas. Zazwyczaj w momencie umierania nie smuci się, mówi do bliskich, by się nie martwili, nie płakali. Jest to ciężkie dla nas, bliskich. Ciężko jest się pogodzić ich odejściem. Nie da się zastąpić pustki, którą zostawili.. Mówią, że za zmarłych należy się zawsze pomodlić, jeżeli nie dają nam spokoju w myślach, snach, ale co zrobić w przypadku kiedy nie wierzy się w Boga? Wielu ludzi czeka na śmierć. Są to osoby chore, które cierpią. Mój Dziadek kiedyś powiedział takie słowa "Ja modlę się do Boga, bym już umarł i się nie męczył". Dziś już się nie męczy.. Zauważyliście, że często starsi ludzie opowiadają, że rozmawiali z jakąś bliską zmarłą osobą, bądź ona do nich przyszła. Czy to prawda? Osobiście uważam, że tak. Mimo, że nie wierzę w Boga, wydaje mi się, że spotkała mnie taka sytuacja. Otóż po śmierci mojego Dziadka przez pewien czas w domu wciąż coś stukało, skrzypiało, poruszało. Bardzo możliwe, że to była po prostu wyobraźnia, spowodowana ciągłym myśleniem o Nim. Jednak wierzę w to, że Dziadek chciał się pożegnać z nami. Babcia opowiadała, że przyszedł do niej w nocy. Nie wiem jak można to rozumieć, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Przecież On umarł, nie ma Go. Może te 'odwiedziny' to po prostu bardzo realne sny? Może to jest wyobraźnia, która jest spowodowana tym, że bardzo nam kogoś brakuje i czujemy pustkę, przez co mózg sam wymyśla coś, czego oczekujemy. Śmierć to zagadka. Nie jest czymś błahym, ani też obojętnym. Śmierć wielu ludziom otwiera oczy, doprowadza do stanu wzruszenia nawet najtwardszego człowieka. Czy należy bać się śmierci? Myślę, że nie. Każdy w swoim życiu przeżył bądź przeżyje śmierć kogoś bliskiego. Pod pojęciem 'osoba bliska' nie mam na myśli tylko osób z rodziny, ale również znajomych, przyjaciół itd. Czy śmierć powinna nam się kojarzyć zawsze z czarnymi krukami, upiornymi cmentarzyskami, diabłami, tak zwanymi panami ciemności czy podziemi jakie są wyobrażeniami kina czy sztuki? Oczywiście, że nie, a wręcz odwrotnie. Jeżeli niektórzy czekają na śmierć, a wręcz proszą Boga o nią, czy modlili by się o jakieś nieprzyjemności, np. jakiegoś dziwnego stwora, które zabierze Go w ciemną otchłań? Moim zdaniem śmierć jest takim jakby przejściem z tego życia do drugiego. Jest udowodnione, że istnieje drugie pokolenie. Każdy oczywiście myśli według własnych wierzeń czy argumentów. Polecam film, a w zasadzie dokument pt. Chłopiec, który żył już kiedyś. Warte obejrzenia. Jakiś czas temu przeczytałam coś bardzo mądrego i tym zakończę na dziś. Śmierć wcale nas nie dotyczy: gdy istniejemy śmierci nie ma, gdy śmierć przychodzi nas już nie ma.


Ps. Zapraszam do czytania. Jest nas trochę mało, więc szepnijcie słówko znajomym o mym 'zacnym' blogu. Czekam na propozycje tematów! Do następnego razu. ;)

Komentarze

inflamarae Weszłam na Twojego photobloga, kliknęłam w zdjęcie które mi się najbardziej podobało i przeczytałam coś o dzisiejszym dniu. jest mi smutno i bez przerwy mysle o czlowieku, ktorego nawet osobiscie nie znalam ale historie o nim bylky niesamowite, otoz dzis zmarl na raka, w szpitalu. jestem osoba silna psychicznie ale smierc mnie... zabija. moja psychike, zabija. tu jest cos: http://www.youtube.com/watch?v=zEK6bR9D2Dk co nagralam z kolezanka, skojarzylo mi sie po prostu z tytulem filmu... jesli piszesz to sama, wielki szacunek, chce Cie poznac
15/05/2013 17:21:41
nigdyniezaluje Bardzo Ci współczuję, wiem co to znaczy, kiedy ktoś umiera na raka, bądź inną chorobę. Najgorsza jest bezsilność, którą prawdopodobnie teraz przeżywasz.. Nie powinnaś dziś myśleć o śmierci, choć wiem, że w tej sytuacji to trudne. Jesteś młoda, cale życie przed Tobą. Co do filmiku, mogę go opisać jednym słowem - EPICKI. Oglądałam go jednym tchem. Wzruszyło mnie to, a zarazem cieszę się, że w dzisiejszych czasach są tak wrażliwe osoby jak Ty. Dziękuję, piszę sama. Jednak co do poznania, to raczej będzie ciężko. W pierwszym wpisie przeczytasz dlaczego ;) Pozdrawiam Cię serdecznie. Naprawdę gratuluję "Reinkarnacji". Ps. Przekaż gratulacje również koleżance ;)
15/05/2013 17:35:18
inflamarae temat smierci jest mi bliski, ale tez nie ma co sie rozpisywac na ten temat. dziękuję, dziękuję, z góry za nią i za jeszcze jedną bo tworzyłyśmy to we 3. w sumie dobra zabawa. bede tu zagladac! :)
15/05/2013 17:43:00
nigdyniezaluje Życzę Wam powodzenia, bo robi to pozytywne i zaskakujące wrażenie :) Serdecznie zapraszam :)
15/05/2013 17:44:45
natalaa482 Ten artykuł jest niesamowity, skłonił mnie do głębokich refleksji. nie pozostaje mi nic innego, tylko podziękowanie Ci za to że mogłam coś takiego przeczytać ;)
13/05/2013 17:49:13
nigdyniezaluje To ja dziekuję. Myślę, że pisząc takie miłe słowa nie zdajesz sobie sprawy jaką sprawiasz mi tym przyjemność. Cieszę się, że moje wpisy przydają się do czegoś. Jeszcze raz dziękuję i serdecznie zapraszam do czytania kolejnych wpisow, które niedlugo udostepnię. :)
13/05/2013 22:54:48
marudnik Niesamowicie wciągnął mnie Twój artykuł. Temat śmierci od dziecka mnie interesował. Zastanawiałam się, jak to jest w chwili zejścia. Co człowiek czuje. Mówią, że dusza waży 21 gramów. W chwili śmierci tyle tracimy. Dusza to życie, prawda ?
Śmierć mnie...przeraża, niestety. Boję się jej bo nie wiem, czym jest. I to jest dziwne - boję się jej ale jest dla mnie ciekawym zjawiskiem. Odwołuję się jednak do Twoich słów z końca notki: "Śmierć wcale nas nie dotyczy: gdy istnieje śmierci nie ma, gdy śmierć przychodzi nas już nie ma". Póki co istnieję : )

Wybacz, że dopiero teraz miałam czas skomentować Twój wpis. Musiałam się skupić i wyciszyć by zabrać się za niego. WSPANIAŁY, naprawdę mnie zainteresował.
12/05/2013 1:49:42
nigdyniezaluje Dziękuję :) Co do pytania o duszy. Osobiście nie wierzę w Boga, nie wierzę też, że istnieje coś takiego jak dusza. Uważam, że jest osobowość. Jeżeli jesteś osobą wierzącą, to dusza jak najbardziej jest. :) Słyszałam, że ponoć w chwili śmierci czuje się zapach, który najbardziej nam się podobał za życia, bądź którego nam brakowało. Śmierć to trudny temat, bo mało o niej w sumie wiemy :) Każdy na pewno się kiedyś przekona jakie to uczucie :)
Zapraszam do czytania kolejnych wpisów i jeszcze raz dziękuję :)
12/05/2013 14:26:51
rastafarixbless boże boskie !
11/05/2013 17:29:09
nigdyniezaluje dziękuję :)
12/05/2013 14:21:59
sarcastico Świetny artykuł :)
11/05/2013 15:12:56
nigdyniezaluje dziękuję :)
12/05/2013 14:21:45
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nigdyniezaluje.