Rzec by można, iż wieczór epicki.
Chęci było brak.
Łatwiej, bezpieczniej, pewniej.
"Sidła", przyjmuje je z uśmiechem na twarzy ;)
Już chyba mnie to nie bawi.
Jezioro, słowa. Miliard myśli.
Tysiące wspomnień.
Zdjęcie, ileż ono narobiło.
Rzeczywistość jest piękna.
7 dni temu, 5 dni, dzisiaj, jutro, pojutrze.. tygodnie, miesiące, lata... Oby!
Czas na spowiedź. Piszę.