photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 WRZEŚNIA 2011

Czas.

Pobudka o 5:30 nie napawa optymizmem na dalszą część dnia.

 

2 lata, 5 dni, 2 słowa, 9 liter.

2 + 5 + 2 = 9 to jest wytłumaczalne matematycznie.

Lubię cyferki, ostatnio słowa chyba też polubiłam.

A wszystko przez nieznany ląd jakim była barbara. Pasy, światła, słowa, milczenie, konsternacja, uśmiech.

Ot, tak po prostu. Wewnętrzny wylew znalazł ujście na zewnątrz, przez gardło, usta, wargi.

 

I wszystko zmieniło bieg. Nie ma lewej strony, nie ma prawej.

Tory zaprowadziły mnie w najpiękniejsze miejsce, już wiesz czemu je lubię?!

 

Gigabajty bzdur. Kartek niebawem zabraknie.

"Tymi samymi drogami pójdę prosić Cię..."

come on.

 

Zagięłam czasoprzestrzeń.

Dłoń do dłoni przykładam.

 

A oni wciąż "jedzą" tej "ostatniej nocy" ;)

 

"Bo nigdy nie wiem jak to jest..."

 

"Szkoda słów, resztę dopowie księżyć..", kwadratowe talerzyki, łóżko-kółko.

Chodź do ikei.

 

 

Całuję tak jak wtedy, tak jak przez dni 5.

Nie miewaj już zawałów na dworcu. I wychodź zapalić ze mną :*

 

 

Komentarze

~oblicz i adore you <3
15/09/2011 9:52:17

Informacje o niebosklon


Inni zdjęcia: Peru zzachmur509 mzmzmzAu regime [fr.]. ezekh114Czerwony kurdupelpunk1477Wieczorne słonko nad jeziorem :) halinamLilia inaczej judgaf2025.07.24 photographymagicGothic lastdaylight:) dorcia2700Frigo [fr.]. ezekh114