Taaaaka sobie kiedyś chmurka naszła Stalóweczkę na tych wypaśnych wakacjach.
Niestety to już ostatni dzień, ostatnia noc...
Jutro wraca szara rzeczywistość i trzeba będzie się wziąć ostroooooo do pracy....
Nie podoba mi się to ani troszkę, ani ciut...
MAAAAAAAAAAAAAAAAAASAKRAAAAAAAAA
Wizja matury i egzaminów mnie przeraża no,ale cóż....