Haha jak zamierzyłam tak zrobiłam. Dzisiaj był dzień pełen rozpusty i chyba mi z tym nie dobrze. Jak tak patrzę na moje odbicie w lustrze, myślę sobie : ,,Coś Ty ze sobą zrobiła". Ale co się stało, to się nie odstanie. Czasami trzeba zrobić sobie dzień rozpusty. A teraz pochwale się z Wami moim mega kalorycznym dniem xD
Bilans:
I ś: 2 kanapki z białym serkiem (ok. 250 kcal)
II ś: znowu kanapka (150 kcal)
bułka słodka z serem(190 kcal)
o: 3 naleśniki z dżemem (400 kcal)
jogurt czekoladowy (117 kcal)
p: mandarynka (43 kcal)
frugo (150 kcal)
k: jeszcze nie wiem xD
Razem: 1300/1000kcal
No nie jest tak źle jak myślałam xD Ale 300 kcal więcej niż powinno ;/ No trudno, idę później na nordic walking, czy jak to się tam nazywa xD Trzeba zacząć się ruszać.