ROZDZIAŁ DRUGI
***
Poniedziałek. O godz. 6:00 obudził mnie alarm w telefonie. Niechętnie zwaliłam się z łóżka. Aby się trochę rozbudzić włączyłam muzykę na full, łatwo się domyślać jaką. Powoli zeszłam do kuchni na śniadanie, wzięłam tależ z kanapkami, które zrobiła mi mama zanim wyszła do pracy. Usiadłam przed komputerem i jadłam. Poskonsumowaniu posiłku udałam się do łazienki, aby się ubrać, umyć i wymalować. Moja mama powtarza, że jeśli ubieram dresy, to nie powinnam się malować, tym bardziej, że maluję się bardzo mocno. A tam, gada głupoty. Kiuedy już zrobiłam co miałam zrobić, wyszłam z domu, założyłam na głowę kaptur i włożyłam słuchawki do uszu, by zatopić się w swoim świecie. Zapaliłam papierosa i powędrowałam do szkoły tymi samymi ciemnymi uliczkami, które mijam na codzień. Kiedy doszłam do szkoły, wiatr zdążył już przewietrzyć moje ubrania, także nikt nic nie wyczuł. Lekcje mijały dosyć nudno. Siedziałam jak zwykle w ostatniej ławce, sama, ze słuchawkami w uszach i kapturem na głowie. Na przerwie znowu ktoś się nabijał, że wyglądam jak chłopak, że nie mam stylu, że jestem inna itp. może. Wali mnie to. Kiedy po szkole wracałam do domu zaczęło mnie boleć serce, więc usiadłam na ławce. Działo się to pierwszy raz, więc nic sobie z tego nie zrobiłam. Kiedy mi przeszło poszłam dalej do domu. Kiedy siedziałam już w moim pokoju i pilnie się uczyłam dostałam sms`a. Pomyślałam, że to od mamy. Podniosłam komórke i był to sms od nieznajomego nr. Jego treść.? "Cześć, wiesz może co było na zadanie z matematyki.? :) a tak w ogóle to jestem Olek, chodzimy razem do klasy :) ". Tak, wiem kto to. tak jak ja słucha rapu i lubi dresy. Napisalam mu co było na zadanie i wróciłam do książek. Dostałam kolejnego sms`a. Pomyślałam, że to Olek chce mi podziękować. Tak, to był Olek, ale ku mojemu zdziwieniu oprócz podziękowań zapytał jeszcze czy chcę wyjśc z nim do kina. byłam mile zaskoczona. Zgodzuiłam się. Odłożyłam książki i poszłam do łazienki pod prysznic. Po kąpieli ubrałam się i żuciłam się na moje kochane łóżko. Rodziców i siostry jeszcze ni było.
***
koleny rozdział ;)
zapraszam do pierwszej notki x))