Leczyłam się z tej miłości . Myślałam , że już wszystko sobie ustabilizowałam . Nie odzywaliśmy się do siebie , co pomagało mi zapomnieć . Niestety.. Po 2 tygodniach milczenia , przyszedłeś do szkoły w naszej koszulce .. Naszej .. bo , bo sam mi ją dałeś , gdy byliśmy razem . Wiedziałam ,że zrobiłeś to specjalnie, sam mi to powiedziałeś . Ale co mi chciałeś przez to przekazać ? Kochałam tą koszulkę tak bardzo jak Ciebie , gdy ją ubierałam , czułam część Ciebie przy sobie . Czułam Twój zapach . Po naszym rozstaniu oddałam Ci ją . Po 2 tygodniach Ty przychodzisz w niej do szkoły . Szok . Przeżyłam szok ! Zacząłeś się do mnie uśmiechać , puszczać oczko , buziaki . Flirt na wzrok ? Co ja miałam myśleć ? Gdy siedziałam z Tobą na biologii , powiedziałeś mi , że mnie kochasz . ŻE CO ?! ŻE JAK ?! KOCHASZ ?! Co ja mam robić ? Płakać czy śmiać się? Powiedziałeś ,że chcesz ze mną być ! kochasz...