Koniec roku szkolnego , na który czeka wielką nadzieją . Wiele rzeczy się pozmienia . Ale teraz czuje się .. lepiej , lżej .. Dziwne uczucie , ale tak właśnie jest. Organizacja wakacji , spełnienie paru małych marzeń , to ją teraz trzyma przy życiu . Ogarnia się  , dochodzi w końcu do siebie . Nie wie czy jej się uda , ale jest dobrej myśli . Nowa szkoła , nowi ludzie , nowe otoczenie. Może w końcu znajdzie swój wymarzony zawód .. Kto wie . Stara się nie myśleć już o Nim , o tym co było , o przeszłości , bo to boli. Widzi dość dobrą przyszłość . 

Mógłbym napisać milion wersów o tym jak cierpię 

Potem wykrzyczeć to każdemu z was w twarz na koncercie 

Kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej 

Albo odejść , nie mówiąc nic więcej