Wrzesień. Nowy rok szkolny, nowa szkoła, nowa klasa, a dla Niej również nowe życie. Pozostawiła za sobą cały gimnazjalny syf - ten czas był zły w wielu przypadkach. Dusił ją, trzymał w ramionach żalu i smutku. Faktem jest, że gimnazjum zmienia i niszczy psychikę. Dojrzewanie, bunt i takie tam... Wyjade się, że to prawdziwa miłość, prawdziwa przyjaźń, nowe relacje...a jednak także te złe rzeczy : niszczymy się, pierwsze imprezy, pierwsza wódka, pierwszy papieros. Pierwszy zawód sercowy, dziwne zachowania, niekontrolowane, płacz, ubytki w sercu, złość, rany.... zmieniamy się. Dojrzewamy. Rownież psychicznie. Pomyślała ponownie, że to już za nią, że zaczyna nowe życie. Powtórzyła to sobie w głowie jeszcze raz. Liceum. Jakie będzie..? Nie ma pojęcia. Ale liczy na wyleczenie jej serca i duszy. Na poznanie prawdziwej miłości. Kogoś wartego jej uczucia. Jedną z najwspanialszych rzeczy, jakie przeżyła w gimnazjum było poznanie jej przyjaciółki. Prawdziwej. Ona chce, żeby między nimi było dobrze również w następnych latach życia. Przetrwały już wiele. Razem. I to ją umacnia w tym, aby w liceum zmienić swoje nastawienie do niektórych spraw... Ma nadzieję, że jej życie stanie się lepsze i wierzy w to z całych sił. Tymczasem trzeba wejść do budynku szkolnego i poznać nową klasę, nowych ludzi, przeżyć nowe rzeczy, a może także ... poznać miłość swojego życia..?
Inni zdjęcia: ttt bluebird11:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24