ponad połowa roku za nami i co z tego jak od dawna jest tak samo
albo i gorzej zeszły 2 osoby z tego świata które były ważne dla mnie i mojej dobrej znajomej
kurwa dlaczego ją to spotkało ona na to nie zasługiwała
ale teraz będzie trzba żyć wspomnieniami stety niestety
dlaczego miłość omija mnie szerokim łukiem?
są 2 opcje albo nie załuguje na to albo zasługuje na największą i piękniejszą miłość na świecie ale dlaczego tego nie dostaje
do czego człowiek dąży w życiu ?
moim zdniem człowiek nie powinien dojśc a iść by dojść
jestem bogaty bo szukam szczęcia w ludziach a nie w pieniądzach
samotność w tłumie głupie ale prawdziwe
tak się czuje