photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 PAŹDZIERNIKA 2015

Relaksujące "deptaczki". W drodze do Czech.

 

Czy Olsztyn przypadł mi do gustu, nie wiem. Za dnia w rozjazdach,

a wieczorami niemal każde miasto prezentuje się dobrze.

 Restauracje, zabytki, dużo cegły.

Plus odwiedziny naszej zeszłorocznej ambonki, z której nawoływaliśmy jelenie.

Dosrywanie sobie przeuroczo na temat naszych kg-mowych niedoskonałości.

Śmiejąc się oczywiście... żeby nie było. Fajny wypad. 

 

Katalog przygotowany, zatwierdzony, oddany. 

Jutro do pracy. Skończyłam książki, zresztą teraz i tak nie będzie czasu ich czytać, zerówka.

 Okupacja od kuchni. 

 

Przez swoją ignorancję, wielu ludzi  swoimi własnymi poglądami wije na siebie bat. Zabawne. 

Podtrzymuje opinię, że trzeba być masakrycznie zakompleksionym i sfrustrowanym,

by mieć aż taką potrzebę udowadniania wszystkim, jakim to się nie jest naj, krytykując przy tym wszystkich innych.

Całe szczęście jest mi ze sobą dobrze i dzięki temu nie gnije od środka. 

 

Pozdrawiam.