photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 MAJA 2016

Może i pogody nie było, ale taki dzień/dwa, by się magicznie oderwać od codzienności to cudow sprawa. Niemal cała mierzeja wiślana przemierzona,  spacer brzegiem morza, trzaskanie fal, mżawka. Jak ja uwielbiam marznąć. 10 km do obwodu kaliningradzkiego. Dziki. W drodze powrotnej trochę Gdańska. Czekam na lepszą pogodę.

 

Gdy powiedziało się, A, trzeba powiedzieć B. Gdy zaczęłaś to skończ. Tak rozsądnie. Tak trzeba. A co, jeśli ktoś się dusi i chce zupełnie czegoś innego? Jeśli teraz się dusi? No co? JUż sama nie wiem co mam robić. Kogo słuchać. Siebie powinnam- wiem. Ale boje się, po prostu. 

 

Może nie ma co tak serio traktować życia, co będzie to będzie, świat stoi przed Tobą otworem, zadać sobie pytania trzba- czy na pewno chcesz wegetować w pracy której nie lubisz, na etaciku, bo PRZECIEŻ O TO CHODZI W ŻYCIU? Oczywiście ja wiem, że bez pieniędzy się nie da, ale czy nie lepiej mieć ciut mniej ale się spełniać? Sto myśli na minutę. Chaos. Taki, jak ten post. 

 

 

Komentarze

madziara0107 nie jest łatwo
18/05/2016 21:42:45